Pokarm


Karmię się Jezu Twoim ciałem,
Karmię się bo Ty mi je dajesz,
Tak marne są te spotkania,
Gdy nie przyjmuję do serca Pana.

Przepraszam Cię Zbawicielu,

Za wszystkie grzechy i czyny,
I że tak bardzo cierpiałeś,
I to z mojej przyczyny.

Raniłam i ciągle ranię,
Obrażam Boga mojego,
Chciałabym się poprawić,
Korzystać ze stołu Pańskiego.

Jezus nieustannie zaprasza,
Zastawia dla nas gościnę,
I czeka, czeka z tęsknotą,
W każdej życia godzinie.

Uwaga

Każdy z wierszy objęty jest prawem autorskim, jeśli chciałbyś/chciałabyś go wykorzystać. Proszę skontaktuj się ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Cześć!

Mam na imię Maria, a ten blog to zbiór moich wierszy, opartych na osobistych przeżyciach i wydarzeniach z mojego życia. Najwiekszą moją inspiracja jest Bóg. Zapraszam do przeczytania. Może będą one podobne do Twoich przeżyć ?