Mój brat – Pasterz


Wiosenne słońce przyświeca,
Ciepły wietrzyk powiewa,
Brat już owieczki wypędza,
Owce słuchają pasterza.

Krnąbrne, wesołe, kolorowe,

Brną naprzód do młodej trawy,
Białe, czarne, brązowe,
Śpieszą do świeżej murawy.

I już się pasą spokojnie,
Bo czują, że czas jest na to,
A brat mój z dumą spogląda,
I Bogu dziękuje za to
.

Za całą, długą zimę,
Za utrzymanie stada,
Za przyjście młodych na świat,
Dziękuje Panie – powiada.

Praca ta odpowiedzialna,
Z żoną tak się starają,
Od rana – do wieczora,
A nie raz nie dosypiają.

Lecz owoc ich ciężkiej pracy,
Taki zadowalający,
Zdrowe, pasące się stado,
Widok tak urzekający.

Uwaga

Każdy z wierszy objęty jest prawem autorskim, jeśli chciałbyś/chciałabyś go wykorzystać. Proszę skontaktuj się ze mną!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

Cześć!

Mam na imię Maria, a ten blog to zbiór moich wierszy, opartych na osobistych przeżyciach i wydarzeniach z mojego życia. Najwiekszą moją inspiracja jest Bóg. Zapraszam do przeczytania. Może będą one podobne do Twoich przeżyć ?